♥ with angels life's better ♥

ANIOLY, DEKORACJE WNETRZ, DODATKI, OZDOBY, TKANINY, REKODZIELO,, PIEKNE PRZEDMIOTY ANGELS, HANDMADE HOME DECORATION, INTERIOR DECORATION,ACCESSORIES, ORNAMENTS, FABRICS, PAINTING

Wednesday 26 October 2011

♥♥♥ ♥ handbags ♥ ♥♥♥

  Obiecalam juz wieki temu te jesienne torebeczki i tak  jakos zeszlo. I przeprowadzka i teraz mam jeszcze wciaz te meble na glowie. Ale sa. Jak zwykle mnostwo zdjec bo nigdy nie moge sie zdecydowac ktore.


Torebka 23 x 35 x 6 cm, 80zl







torebka duza 30 x 43 x 8cm, 100zl








Torebka i cover na notebooka szylam na zamowienie, na zdjeciu z ksiazka zeby bylo wiadomo o co chodzi.











torebka kolorowa 28 x 35 x 5cm, 90zl


P.S.
Jeszcze sie nie wygramolilam z tych mebli, a lista aniolowa rosnie z kazdym dniem. Prosze Was o cierpliwosc. Od przyszlego tygodnia bede szyla dniami i nocami - obiecuje!

Sunday 16 October 2011

♥ ♥ ♥












  Aniolki nie sa do kupienia u mnie.
Mozna je zobaczyc i kupic w Debicy. Adres podam mailowo, jakby co. Niektore duze zgrabnule z poprzedniego posta tez tam beda :)



Sunday 9 October 2011

brand new collection


  WROCILAM...  Jestem. Oj dluga byla ta przeprowadzka. Jeszcze trwaja remonty, ale mieszkanko BOMBA. Nie ma to jak wyjsc sobie do ogrodka z kubeczkiem herbatki, moja Amelka ma hinduskich sasiadow do zabawy ( przeskakuja przez plot kiedy chca), swietna kuchnia, boskie patio. Nie mam zdjec, bo szczerze mowiac kuchnia wymaga ogromnej pracy jeszcze, ale potencjal ogromny.
Tyle rzeczy mialam napisac bo tez tyle sie wydarzylo, ale teraz jakos mi wszystko ucieklo.  A moze chce zachowac dla siebie.  Chcialam tylko powiedziec , ze najwazniejsze jest dla mnie to zeby moj Dziadzius wrocil do zdrowia. Przeszedl ciezka operacje i mimo komplikacji byl bardzo dzielny, jak to on.
A dzis w poscie nowa "kolekcja"  bardzo jesienna. Niestety juz wszystkie kobitki sa zarezerwowane. Tzn dla mnie bardzo "stety". Dzieki Wam za to, jak nie wiem. Ciagle pytacie czy mam jakies zagubione gdzies na pulkach hehehe - zapasy sie juz pokonczyly. Ale wracam i nadrabiam. Jeszcze czeka mnie mega zadanie - komplet mebli do recznego malowania. Wow. Pokaze zdjecia jak mi poszlo, bo babeczka mega wymagajaca, a mebelki choc drogie - wygladaja koszmarnie i bardzo niestylowo.
Mysle, ze niedlugo popisze sobie do Was wiecej... Buziaczki i milego ogladania.